Łatwo ją przeoczyć…

Falla to knajpa wegetariańska, która mieści się przy ulicy Wawrzyniaka 19 na poznańskich Jeżycach. Spacerując po tej dzielnicy łatwo jest przeoczyć ten lokal, ponieważ jedynym miejscem po którym możemy rozpoznać Fallę są drzwi. Jeżeli wcześniej nie sprawdziliśmy lokalizacji to możemy go po prostu minąć. Dobrym rozwiązaniem byłby baner wpisujący się w stylistykę okolicy.

Wchodząc do środka widzimy dwa rzędy stolików i znajdujący się na końcu bar. Adnotacja przy wejściu informuje, żeby poczekać na obsługę, jednak warto samemu do niej podejść i zapytać o wolny stolik.

Po zajęciu miejsca i otrzymaniu menu (oprócz stałego jest też menu sezonowe) zdecydowałam się zamówić wrapa Falla (16zł) oraz czarną herbatę liściastą z kardamonem (12zł). Nie wiem ile czasu upłynęło od złożenia zamówienia do podania, bo przy spotkaniu ze znajomymi nie patrzyłam na zegarek.

Ogromny wrap Falla- czy tak samo smaczny?

Po otrzymaniu dania wpadłam w osłupienie. Spodziewałam się dużej porcji, ale nie aż takiej. Była wprost ogromna i ledwo, ledwo dałam radę ją zjeść. Danie to było przepyszne! Składający się z 2 falafeli, hummusu, świeżych warzyw, pikli, szpinaku i sosu orzechowego wrap był wyborny. Jedynym mankamentem był za bardzo spieczony spód, który ciężko było przekroić.

Restauracja wegańska Falla na Jeżycach oferuje nie tylko wrapy!

W menu lokalu oprócz wrapów znajdziemy także m.in. szakszukę, hummusy oraz baklave. Można tu przyjść zarówno na słone jak i słodkie, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Dodatkowo na zewnątrz znajduję się mały ogródek, który jest świetną opcją w cieplejsze dni.

Wybierając się do Falli trzeba mieć na uwadze, że nie zawsze trafimy na wolny stolik i trzeba będzie trochę poczekać, jednak moim zdaniem zdecydowanie warto!

P.S. Już 3 października wchodzi jesienna karta dań, więc to dobry powód, żeby odwiedzić to miejsce po raz pierwszy.

D.